Bye bye Olimpia ;(
Tak jak w tytule. Zła jestem, bo okazuje się, że po nowym wyrysie granic działki nie będzie miejsca na naszą Olimpię (w/d warunków zabudowy) :( rozmawiałam z geodetką na podstawie w.z. sprzed podziału, a teraz raczej nie wiele się zmieni - to uroki posiadania niekształtnej działki - ale mam swój cichy kącik nad rzeką w środku miasta ;) jednak dobrze, że moim jedynym problemem jest projekt, gorzej gdybym projekt posiadała, a nie miała go na czym pobudować ;) tak więc na 85% szukam nowego projektu ...
Męczę biuro o koszt budowy tego szkieletowego cudeńka z poprzedniego wpisu, jednak jako że to projekt indywidualny to nie chca mi nic powiedzieć .. uparta jestem więc i tak sie dowiem :P jednak jesli Olimpia nie wejdzie, to ta kolumbryna tymbardziej :/ chyba ,żeby "zeskalować" tego olbrzyma do domku wielkości np. 10x12.
Na oku mam też projekt "Mielno". I tu, nie wiem czemu bo NIE LUBIE takich małych, ścisniętych domków :/, ZAKOCHAŁAM się w tym maleństwie :D pojęcia nie mam , dlaczego - jest zwykły, prosty, bez rzadnego fiku-miku.. po prostu... w ciągu godziny obgadaliśmy zmiany, znaleźliśmy gotowy, podobny dom o wysokim standardzie wykończenia na sprzedaż, przedyskutowaliśmy jeszcze raz i... mam zmianę projektu. Na Maleństwo ;).